Do konkursu można było zgłaszać obiekty mieszkaniowe, które są aktualnie w budowie tj. uzyskały już pozwolenie na budowę, ale jeszcze nie mają pozwolenia na użytkowanie. Wpłynęło 57 propozycji. Według wstępnych założeń jury miało nagrodzić tylko jeden, najlepszy projekt. Ostatecznie uznano jednak, że trudno porównać budynki wielorodzinne z zabudową jednorodzinną i postanowiono przyznać dwie nagrody.

Dwa tytuły, jeden zwycięzca

Wśród domów jednorodzinnych triumfował nietypowy szeregowiec MikMak House (projektant i zarazem deweloper: ArC2 Fabryka Projektowa), natomiast w kategorii zabudowy wielorodzinnej nagrodzono budynek firmy Locus przy ul. Krzyckiej i Przyjaźni. I tutaj ciekawostka - jego architekturę zaprojektowała pracownia... ArC2! Oba zwycięskie budynki umiejscowione są na bardzo ostatnio popularnym południu Wrocławia, w dzielnicy Krzyki.

Odczytywaniu werdyktu towarzyszyły słowa uzasadniające wybór. O MikMak House jurorzy powiedzieli m.in: „Zjawiskowa forma. Wyrazista, czytelna architektura. Dostaniemy kapitalną ulicę w zabudowie szeregowej”. Równie pozytywnie wypowiadali się na temat budynku przy Krzyckiej-Przyjaźni: „Wysoka wartość estetyczna. Bardzo mocny akcent, bardzo dobra skala, oszczędny detal. Na wskroś nowoczesne, zaprojektowane z wyrafinowaniem budynki. To będzie maszyna do mieszkania dla młodych, szybko żyjących ludzi, którzy lubią przebywać w dobrej estetyce. Tu będzie mieszkał nowoczesny Wrocław”. Deweloperzy zwycięskich obiektów otrzymali pamiątkowe dyplomy.

Konkursowe jury złożone było głównie z architektów – znaleźli się w nim Piotr Fokczyński (dyrektor Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miejskiego we Wrocławiu), Andrzej Poniewierka (wiceprzewodniczący Rady Dolnośląskiej Okręgowej Izby Architektów RP), Maciej Hawrylak (prezes SARP Oddział Wrocław), Wojciech Drajewicz (prezes SARP Oddział Jelenia Góra) i redaktor Jacek Kulesza z „Gazety Wyborczej”.

Swoje nagrody przyznali też deweloperzy.

***

Kiedy już opadły konkursowe emocje poprosiliśmy o komentarz arch. Mariusza Szlachcica, właściciela i głównego projektanta w ArC2 Fabryce Projektowej:
- Bardzo nas cieszy ten zwycięski dublet. Nagrody stanowią potwierdzenie tego, że dobrze wykonujemy swoją pracę i nasze architektoniczne propozycje podobają się i znajdują zwolenników. To tym bardziej cenne, że w projektowaniu nigdy nie stawiamy na sztampę, a zawsze, nawet współpracując z deweloperem, staramy się zaproponować coś własnego, niestandardowego.